6 błędów podczas organizacji podróży do Tybetu, których musisz uniknąć

Z tego tekstu poznasz najczęstsze błędy, które popełniane są przy planowaniu i organizacji indywidualnych podróży do Tybetańskiego Regionu Autonomicznego.
Z tego tekstu poznasz najczęstsze błędy, które popełniane są przy planowaniu i organizacji indywidualnych podróży do Tybetańskiego Regionu Autonomicznego.
Niewielu turystów odwiedza Xining, mimo że jest on jednym z miejsc prowadzących do Tybetu. Od wieków przebiegała tędy granica pomiędzy historycznym Tybetem (Amdo) a Chinami. Jest to miasto wyjątkowe; żyją tutaj Hanowie, Hui czyli chińscy muzułmanie oraz Tybetańczycy. Widoczne są też wpływy mongolskie. Ta mieszanka stanowi o specyfice miasta
Położony w zakolu rzeki, w odizolowanej tybetańskiej dolinie, na wysokości 4000 m n.p.m., Yarchen Gar, jest największym skupiskiem mniszek i mnichów na świecie. Zamieszkuje go przeszło 10.000 osób, z czego większość to kobiety. Jeżeli niestraszne są Wam trudne warunki i chcecie doświadczyć całkowitej izolacji lub poczuć buddyjską atmosferę tego miejsca – Yarchen Gar to dobry wybór. Jeśli szukacie ciepłej wody w kranie i czystego łóżka – lepiej zapomnijcie o tym miejscu.
Od przeszło 12 lat podróżuję po Tybecie. Kham jest miejscem, które kocham najbardziej, za którym tęsknię i do którego lubię wracać.
W marcu wróciłam z podróży do Amdo. To rdzennie tybetański region, który w 1965 r. został włączony do chińskich prowincji Qinghai, Gansu i częściowo Syczuan. W trakcie tej podróży przyszło mi do głowy, że ten region jest najlepszy na pierwszą podróż do Tybetu. Dlaczego? Oto 5 powodów:
Jeśli czytacie mojego bloga, albo znacie mnie osobiście, to wiecie że mam całkowitego „świra” na punkcie Tybetu – piszę o nim, zajmuję się prawami człowieka, a przede wszystkim podróżuję i prowadzę wyjazdy do Tybetu. Uwielbiam wyszukiwać coraz to nowe fakty na temat kultury i historii oraz poszczególnych miejsc. O Tybecie gadam godzinami… w ogóle się nie meczę (wiem to nie brzmi najlepiej). Ale nie wiecie zapewne, że miejscem które kocham najbardziej na świecie jest wschodni Tybet czyli KHAM.
Jeśli wyobrażacie sobie Tybet jako krainę pełną szmaragdowych łąk i pasących się na nich włochatych jaków, zdecydowanie powinniście wybrać się na północ – do Amdo. Amdo zajmuje terytorium 650 tys. km2 – to ponad dwa razy tyle co Polska. Mieszka