Podróżowanie do Tybetu w 2022 r. – aktualizacja styczeń 2022
Zastanawiasz się, jak będzie wyglądało podróżowanie do Tybetu w 2021 r.? Czy Tybet w ogóle zostanie otwarty w tym roku?
Zastanawiasz się, jak będzie wyglądało podróżowanie do Tybetu w 2021 r.? Czy Tybet w ogóle zostanie otwarty w tym roku?
Wiele osób marzy o podróży do Tybetu ale organizacja takiego wyjazdu wydaje im się bardzo trudnym zadaniem. Nic bardziej mylnego. Z tego postu dowiecie się jakie obowiązują regulacje dotyczące podróżowania po Tybecie, co trzeba załatwić, żeby dostać pozwolenie na wjazd, gdzie można pojechać, a jakie regiony pozostają zamknięte.
W marcu wróciłam z podróży do Amdo. To rdzennie tybetański region, który w 1965 r. został włączony do chińskich prowincji Qinghai, Gansu i częściowo Syczuan. W trakcie tej podróży przyszło mi do głowy, że ten region jest najlepszy na pierwszą podróż do Tybetu. Dlaczego? Oto 5 powodów:
Pierwsze, co rzuca się w oczy podróżując po dachu świata, to różnorodność strojów noszonych przez mieszkańców. Tybetańczycy są dumni ze swoich tradycyjnych ubiorów i ozdób, odzwierciedlają one bowiem historię, kulturę, wiarę, charakter i bogactwo miejscowej ludności. Ostatnimi laty są one także elementem pokojowego oporu wobec Chińczyków. Zacytuję jednego z moich przyjaciół “źle się czuję chodząc w zachodnich ubraniach, nie chcę wyglądać jak Chińczyk; lubię chodzić w czubie – jestem Tybetańczykiem”.
Każdej z osób, które przymierzają się do podróży do Tybetu wcześniej czy później obiją się o uszy słowa „chińska okupacja”, „samospalenia”, „sinizacja” czy „kulturowe ludobójstwo”. W naturalny sposób pojawiają się pytania: czy warto? Czy to moralne? Czy podróżując wspiera się Tybet czy Chiny? Odpowiedź na te pytania nie jest prosta.
Jeśli wyobrażacie sobie Tybet jako krainę pełną szmaragdowych łąk i pasących się na nich włochatych jaków, zdecydowanie powinniście wybrać się na północ – do Amdo. Amdo zajmuje terytorium 650 tys. km2 – to ponad dwa razy tyle co Polska. Mieszka
Takster miejsce gdzie urodził się Dalajlama XIV to niewielka wioska, 70 km na na południowy wschód od Xiningu (prow. Qinghai). Po chińsku nazywa się Hongya. Miejscowość położona jest na pograniczu Amdo i Chin. Jest jednym z najważniejszych miejsc na duchowej
Tybetańscy nomadzi, to jedna z najciekawszych grup ludzkich na ziemi, zamieszkują położone na dużych wysokościach trawiaste regiony Płaskowyżu Tybetańskiego. Najwięcej można ich spotkać w regionach Nagczu i Ngari w Tybetańskim Regionie Autonomicznym, Yushu i Golog w prowincji Qinghai i w północno-zachodniej części Ganze w zachodnim Syczuanie.
Sertar jest niewielkim tybetańskim miasteczkiem położonym w północno-zachodnim Syczuanie, w Tybetańskiej Autonomicznej Prefekturze Garze.
Ostatnio wiele się pisze niewielkiej tybetańskiej miejscowości Ngawa, niestety w smutnym kontekście samobójstw mnichów, protestujących przeciwko reedukacji patriotycznej prowadzonej w klasztorach.