Często dostaję od Was maile z pytaniem jak pytaniem “chciałbym pojechać do Tybetu, a stamtąd do Bhutanu. Jak to zrobić?”
Nie ma możliwości przedostania się bezpośrednio z Tybetu do Bhutanu – nie ma przejścia granicznego ani bezpośredniego połączenia lotniczego. Po drodze trzeba odwiedzić jeszcze Nepal. W grę wchodzi więc trasa Lhasa – Katmandu – Paro. Potrzeba na nią dużo czasu: 7 dni w Tybecie + co najmniej dwa dni w Nepalu + kilka dni w Bhutanie (w zależności od tego co się chce zwiedzać w Królestwie Smoka) i sporych nakładów finansowych.
W chwili obecnej są tylko dwie możliwości:
- Pojechać lądem lub polecieć z Lhasy do Katmandu (przejście lądowe miedzy Tybetem a Nepalem zostało otwarte 28.08.2017 r. w nowej lokalizacji) i stamtąd polecieć do Paro.
- Pojechać lądem lub polecieć z Lhasy do Katmandu i dalej ruszyć do Jaigaon w Bengalu Zachodnim (potrzebna wiza indyjska i pozwolenie na wjazd) i dalej przez lądowe przejście graniczne w Phuntsholing do Bhutanu.
Co ciekawe, wzrastająca liczba turystów z Chin nie nakłoniła póki co Bhutańczyków do otwarcia połączenia lotniczego z Państwem Środka (być może maczają w tym palce Indie), podczas gdy raz po raz słychać o planach ponownego uruchomienia lotów do Rangunu w Birmie, chociaż turystów z Mjanmy jest tam jak na lekarstwo 🙂
Warto pamiętać, że obie podróże muszą być zorganizowane wcześniej, przez lokalnych tour operatorów. Więcej informacji o tym, jak zorganizować podróż do Bhutanu – znajdziecie tutaj. Więcej na temat organizacji wyjazdu na własną rękę do Tybetu znajdziecie w tym wpisie..
Jeśli zastanawiasz się, czy lepiej jechać do Tybetu czy do Bhutanu – odpowiedź na to pytanie znajdziesz tutaj.
Marzysz o podróży do Tybetu?
Lubisz podróżować indywidualnie albo z grupą przyjaciół? Cenisz sobie żeby podróż była w 100% dostosowana do Ciebie?