Birma. Jak poradzić sobie z wymianą pieniędzy?

Birma. Jak poradzić sobie z wymianą pieniędzy?

… czyli nie taki kyat straszny jak go malują 😉

Kilka faktów. Do XIX w. jako środka płatniczego w Birmie używano bryłek srebra o wadze jednego Kyat Thar, czyli 16 g. i jej wielokrotności. Pierwsze kyaty wprowadził król Mindon w 1852 r.; srebrne monety ozdobione wizerunkiem pawia bito w Paryżu. Przestały funkcjonować wraz z utratą niepodległości przez Birmę. Tzw. drugie kyaty wprowadzone zostały przez Japończyków w trakcie II wojny światowej. Obecnie mamy tzw. trzecie kyaty. W obiegu funkcjonują banknoty o nominale, 1, 5, 10, 20,50, 100, 200, 500, 1000, 5000 i 10000.
Częstym błędem jest wymawianie nazwy birmańskiej waluty jako „kjat”. W języku birmańskim „ky” czytamy jako „ci” lub, więc siłą rzeczy powinniśmy wymówić tą nazwę jako ciat. Ta sama zasada dotyczy wymowy imienia i nazwiska Aung San Suu Kyi (Aung San Suu CI).

Ad rem 🙂

Podróżując do Birmy przydadzą Wam się zarówno kyaty jak i USD. Dolarami zapłacicie za noclegi – w większości hoteli, bilety lotnicze i kolejowe. Za całą resztę: jedzenie, souveniry lepiej płacić w kyatach. Dlaczego? Policzcie sami. Oficjalny kurs kyata do dolara to 1 USD = 1500 MMK, podczas gdy na ulicy najczęstszy przelicznik to 1 USD = 1000 MMK (czyli jesteście na starcie 26% do tyłu). Przykładowo, za pamiątkę która kosztuje 10.000 MMK zapłacicie 10 USD, gdybyście płacili w MMK była by to równowartość, 7,5 USD. Dużo? Nie, ale jak się zsumuje wszystkie płatności – uzbiera się z tego niezła sumka 🙂

Co wziąć ze sobą, gotówkę czy kartę?

Do niedawna bankomaty można było znaleźć w Manday, Naypidaw i Rangunie. Obecnie są w wielu miejscach, zwłaszcza tych uczęszczanych przez turystów. Mimo wszystko jednak lepiej wziąć ze sobą gotówkę, a kartę traktować tylko jako opcję zapasową. Transakcje bankomatowe obłożone są zazwyczaj dużą prowizją i wyjmowanie pieniędzy z bankomatu na dłuższą metę wychodzi bardzo drogo. Przed wyjazdem warto zapoznać się z tabelą opłat banku, w którym macie konto.

Czeki podróżne? Zapomnijcie.

Jaką walutę wziąć ze sobą?

Najłatwiej jest wymienić dolary amerykańskie – najlepszy kurs mają banknoty 100 USD (niższe nominały – niższy kurs). Euro wymienimy bez kłopotu w Mandalay i Rangunie, oraz w bankach na lotniskach. W mniejszych miejscowościach, możemy mieć z tym problem.
Przyjmijmy, że wymieniamy dolary. I tu jest mały haczyk. Banknoty nie mogą być starsze niż 2006 r. i muszą wyglądać, tak jak byście chwilę wcześniej wyjęli je z drukarki – muszą być idealne. Pamiętam, jak kilka lat temu odmówiono mi wymiany studolarówki bo ”pod nosem prezydenta był dziwny cień”. Nie było żadnej dyskusji. Jeśli banknot jest naddarty, zagięty, czy zwinięty w rolkę – odpada.

Skąd wziąć takie idealne dolary? Z banku. Mnie się do tej pory nie zdarzyło, żeby bank nie chciał mi wypłacić nowych studolarówek, ale słyszałam różne historie na ten temat. Tak czy inaczej, nie dajcie sobie wmówić, że w Birmie nie ma już takiego wymogu. Otóż, jest.

Gdzie wymienić pieniądze?

Dawno minęły już te czasy, że wymiana kyatów na ulicy była bardziej opłacalna niż w banku. Jeśli nie przylatujecie w środku nocy, spokojnie możecie wymienić pieniądze na lotnisku. Kurs nie odbiega od tego za który wymienicie pieniądze w mieście. Lotniskowe punkty wymiany nie pobierają prowizji za transakcję.
Przyda Wam się gruby portfel 😉 100 USD to przynajmniej 15 lokalnych banknotów, ale zwyczaj jest ich dużo więcej, bo najbardziej popularne są nominały 1000 i 5000 kyatów 😉

Kilka lat temu zdarzyło mi się wymieniać pieniądze na ulicy – w jakimś straszliwym baraku koło Sule Paya. Sprzedawca razem z kolegą robili przy tym takie zamieszanie, że w którymś momencie nie byłam w stanie doliczyć się dolarów, które chciałam wymienić. Cudowania i cmokania, że ten banknot jest zły, tamten niedobry, tu prezydent patrzy krzywo, a tam ma cień pod nosem. W końcu cześć moich pieniędzy zniknęła i próbowano mi wmówić, że dałam mniejszą kwotę, niż w rzeczywistości. Uratowało mnie tylko to, że zauważyłam jak jeden z Panów chowa pieniądze do kieszeni, no i że jestem pyskatą babą 😉

Nie wymieniajcie pieniędzy na ulicy – to się zwyczajnie nie opłaca.

A co jeśli przylecicie w nocy? Za taksówkę z lotniska zapłacicie dolarami. Podobnie za hotel. Rano wymienicie pieniądze w banku i po kłopocie.

Co jeśli wymieniliście zbyt dużo kyatów i w dniu wyjazdu zostaliście z ogromną ilością gotówki, której nie macie już na co wydać i z którymi w Polsce nie będzie co zrobić? To też nie problem. Wymieńcie je w banku na lotnisku na dolary.

A i dobra wiadomość (ciekawostka) parlament birmański większością głosów (przy sprzeciwie tzw. bloku wojskowego) zadecydował, że na banknoty wróci generał Aung San – ojciec birmańskiej niepodległości. Nowo drukowane pieniądze będą już z jego wizerunkiem.


I jeszcze jedna informacja, luźno związana z pieniędzmi. Zwiedzając pagody w Baganie natkniecie się z pewnością na młodocianych „numizmatyków” – który będą prosić Was o podarowanie polskich złotówek „bo nie mają ich jeszcze w kolekcji”. Ci sami młodzieńcy potem proszą o wymianę złotówek na dolary bo nie mają co z nimi zrobić. Czysty zysk. Pamiętajcie proszę, że rozdając pieniądze (to samo tyczy się cukierków, długopisów itp.), nie pomagacie – uczycie żebrać.

Więcej na temat Birmy:
Ile kosztuje podróż do Birmy?
Jak załatwić wizę? 
Trekking z Kalaw nad Inle
Jechać czy nie jechać do Birmy?

Podróż do Birmy organizacja wyjazdu

Birma. Jak poradzić sobie z wymianą pieniędzy?

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.