
Wyruszając w podróż zabieramy ze sobą coraz więcej elektroniki. Kluczowym staje się odpowiedź na pytanie, czy tam dokąd się wybieramy będziemy mogli bez problemu ładować komórkę, baterie do aparatu czy tablet.
Napięcie w sieci w Birmie, Bhutanie i Nepalu jest takie samo jak w Polsce, czyli wynosi 230 V, częstotliwość 50 Hz. W Chinach i Tybecie natomiast – 220 V. Większość urządzeń podłączanych do prądu jest zasilana prądem o napięciu 100 – 240 V. Oznacza to, że wybierając się w podróż nie potrzebujecie konwertera napięcia, a jedynie adapter dostosowujący wtyczkę do gniazdka.
Moim zdaniem najlepiej kupić adapter uniwersalny. Swojego nie wypakowuję z plecaka chociaż szczerze mówiąc, używam go rzadko, bo zawsze w pokoju hotelowym znajdzie się chociaż jedno gniazdko typu europejskiego.
Jak wyglądają gniazdka elektryczne w poszczególnych krajach?
Uwagi:
- w Tybecie często zdarzają się wyłączenia prądu.
- Przed wyjazdem do Tybetu i do Bhutanu sprawdźcie jakie jest ograniczenie wysokości do której można używać urządzenia. Przykładowo dla Apple to np. 3000 m, dla Della – 3048 m n.p.m.; powyżej tej granicy sprzęt może się zepsuć.
- Chiny. Jeśli bierzecie ze sobą power bank, zwróćcie uwagę, czy ma wyraźnie zaznaczoną nazwę producenta i pojemności inaczej zabiorą go wam przy odprawie samolotowej. Power bank pakujemy do bagażu podręcznego.
Marzysz o podróży do Tybetu, Bhutanu, Nepalu lub Birmy?
Chcesz poznać fascynującą kulturę ludów zamieszkujących najwyższe góry świata? Zachwycić się dzikimi krajobrazami Tybetu i Nepalu, odpocząć od zgiełku świata w Bhutanie? A może jesteś pasjonatem fotografii i Twoim celem są wyjątkowe zdjęcia? Lubisz podróżować indywidualnie albo z grupą przyjaciół? Cenisz sobie żeby podróż była w 100% dostosowana do Ciebie?

Marzysz o podróży do Tybetu, Bhutanu, Nepalu lub Birmy?
Lubisz podróżować indywidualnie albo z grupą przyjaciół? Cenisz sobie żeby podróż była w 100% dostosowana do Ciebie? Skorzystaj z mojej oferty – WYPRAWY TAKIE, JAK TY